Skip to main content

Czasami w lutym, czasami w marcu, a w tym roku (2020) nawet już pod koniec stycznia można było kupić pierwsze bratki w centrach ogrodniczych.

Dla mnie bratki to taki sygnał, że zaczyna się wiosna. Jak pojawiają się w sklepach to wiadomo, że świat idzie w dobrą stronę, a wiosna jest za rogiem. Bratki zdecydowanie poprawiają morale po długiej zimie 🙂 Nawet jak po ich posadzeniu przez dwa tygodnie sypie śniegiem, to i tak wiadomo, że to tylko chwilowe.

Zimno im nie straszne

Bratki są niezniszczalne. Świetnie radzą sobie w mroźne dni, więc nie ma obawy, że posadzenie ich zbyt wcześnie skończy się ogrodniczą porażką. Kiedy słupek rtęci na termometrze wędruje poniżej zera, bratki nieco marnieją, jakby kurczą listki i zamykają kwiatki. Ale wystarczy jeden słoneczny dzień, żeby znów zaczęły się do nas uśmiechać z rabatki czy doniczki.

Kupisz wszędzie

Bratki w sezonie wiosennym bardzo łatwo dostać. Są dostępne w sklepach ogrodniczych, w wielu supermarketach, na bazarkach i u lokalnych producentów. Ich standardowa cena to około 2 zł za doniczkę, ale bardzo często można trafić na promocję i kupić je jeszcze takiej. Bratki występują w całej palecie barw, od żółtych, przez bordowe aż do ciemno fioletowych. Są jednobarwne i pstrokate, słowem – każdy znajdzie coś dla siebie.

Mniejsi kuzyni bratków

Poza bratkami na rynku dostępne są także fiołki rogate – roślinki niemal identyczne jak bratki, ale nieco drobniejsze o mniejszych kwiatkach.

Jak zadbać o roślinki

Bratki i fiołki rogate są bardzo łatwe w uprawie. Potrzebują tylko nieco żyznej ziemi, a raz na jakiś czas zasilania nawozem do roślin kwitnących. Jeśli będziemy im uszczykiwać przekwitające łodyżki, wówczas odwdzięczą się jeszcze bujniejszym kwitnieniem. Można je posadzić w gruncie i donicy, podlewane poradzą sobie nawet w małych pojemnikach, starych kubkach czy naczyniach z ocynku, tak świetnie pasujących do wiosennych dekoracji.

Sadząc braki w doniczkach lub innych pojemnikach, trzeba jednak pamiętać o otworze w dnie, którym nadmiar wody po podlewaniu będzie mógł odpłynąć.

Bratki lubią słońce, ale nie silne, typowo południowe. W naszym ogrodzie świetnie radzą sobie także w półcieniu. Wówczas nieco mniej kwitną, ale i tak są piękne. Kluczowe dla nich jest podlewanie, bo kiedy bryła korzeniowa przeschnie, bratek znacznie zmizernieje i będzie potrzebował czasu na odbudowanie się.

Jak przedłużyć życie bratków

Bratki i fiołki rogate kwitną od wczesnej wiosny, aż do lata. Zasilane i uszczykiwane jeszcze na początku lipca mogą wyglądać dobrze. Z czasem jednak ich łodyżki się wydłużają, zaczynają się pokładać i nieco tracą na uroku. W takiej sytuacji stosuję radykalne rozwiązanie – obcinam gałązki i pozwalam im odrosnąć, pamiętając o podlewaniu i co jakiś czas – nawożeniu. Dzięki temu po kilku tygodniach bratki znowu wyglądają pięknie.

Podobny zabieg stosuję z bratkami w donicach. Kiedy przychodzi moment, by ich miejsce zajęły pelargonie (to zwykle ok. połowy maja) , a bratki wówczas nadal wyglądają świetnie, znajduję im miejsce w ogródku, nieco skracam łodyżki i przesadzam. Dzięki temu mogę się nimi cieszyć aż do jesieni. Co więcej, bratki świetnie się rozsiewają, dzięki czemu raz posadzone, zwykle pojawiają się w ogródku co roku, tyle, że nieco drobniejsze.

To jak? Przekonałam Was do posadzenia bratków? Mam nadzieję, że tak 🙂