Ogród uczy cierpliwości, a rośliny cebulowe, jak tulipany, krokusy czy narcyzy są tego najlepszym przykładem. Żeby zakwitły wiosną, trzeba pomyśleć o ich posadzeniu wiele miesięcy wcześniej – pod koniec lata i jesienią roku poprzedzającego. Wtedy w sklepach ogrodniczych, ale też wielu supermarketach, pojawiają się cebule wiosennych kwiatów, które wystarczy posadzić do ziemi i chwilę poczekać na prawdziwy spektakl roślin cebulowych, który w Waszych ogródkach zacznie się w marcu, a skończy dopiero w czerwcu.
Gdzie kupować cebulki
Usłyszycie wiele ostrzeżeń, że cebulki trzeba kupować tylko w zaufanych, lincencjonowanych, i sprawdzonych źródłach, bo inaczej klapa. Ja najczęściej kupuję w supermarketach i też się sprawdzają, jednak jeśli chcecie mieć pewność co do konkretnej odmiany, postawcie na dobre sklepy, specjalizujące się w cebulach. Inaczej zdarza się, że w torebce z odmianą żółtą, pojawi się np. czerwona roślina. Koniecznie sprawdźcie, czy cebulki nie są obeschnięte (pomarszczone, jakby skurczone, rozpadają się w rękach), czy nie zaczęły już rosnąć, a ewentualne kiełki nie są „wyciągnięte” lub uschnięte oraz czy nie są spleśniałe (najczęściej pojawia się na nich pleśń w szarym lub niebieskawym kolorze).
Plusy zakupów w supermarketach:
- bardzo dobra cena
- dobra, szeroka oferta i częste promocje
- łatwa dostępność – można je kupić podczas codziennych zakupów
Minusy zakupów w supermarketach:
- czasami wśród cebulek znajduje się inna, o odmiennej barwie
- powtarzalność odmian – co roku na półkach supermarketów w dziale “cebulki” 😉 znajdziecie raczej podobne odmiany
Po cebulki wiosennych kwiatów warto wybrać się też do centrów ogrodniczych lub poszukać ich w sklepach internetowych. Znajdziecie tam całą paletę różnych odmian, i tych starszych i nowości. Ceny są nieco wyższe, ale jakość cebulek zwykle lepsza niż w supermarkecie.
Cebulki sadzi się do gruntu lub donic we wrześniu/październiku. Dokładne instrukcje znajdziecie na opakowaniach.
Jak i gdzie sadzić
Na co zwrócić uwagę sadząc cebulki w gruncie:
- miejsce sadzenia nie powinno znajdować się w podmokłej ziemi lub takiej, gdzie woda potrafi stagnować. Zbyt dużo wilgoci sprawi, że w zimę i wczesną wiosną, kiedy śnieg topi się i pada sporo deszczu, Wasze cebulki zgniją. W gruncie spokojnie przetrwają zimę czekając, aż będą mogły wybuchnąć wiosną kolorem.
- sadząc cebulki wykopcie nieco głębszy niż zalecany dołek i na jego dnie umieśćcie trochę piasku lub żwiru, który ułatwi odpływ wody
- cebulek nie można sadzić zbyt płytko – mogą przemarznąć, zamarzająca i rozmarzająca ziemia wypchnie je na powierzchnię, nie będą też miały wystarczającej stabilizacji dla pojawiających się kwiatów
- cebulek nie można też sadzić zbyt głęboko, bo młode roślinki zmęczą się próbując wydostać się na powierzchnię. Generalna zasada jest taka, że im większa cebula, tym głębiej ją sadzimy. Powinna być to mniej więcej trzykrotność wielkości samej cebuli
- cebulki sadzimy korzeniami w dół 🙂 nie zawsze miejsce ulokowania korzeni jest jednak widoczne. Cebula zwykle jest nieco bardziej płaska w obszarze korzeni i bardziej spiczasta w miejscu, z którego wyrasta łodyga z kwiatem i liście. Jeśli jednak macie wątpliwości – połóżcie cebulkę bokiem w ziemi, pęd powinien wówczas poradzić sobie z wydostaniem się na powierzchnię gruntu
- dosyć częstym błędem jest sadzenie pojedynczych cebul w różnych miejscach ogródka. Tymczasem kwiaty cebulowe najpiękniej wyglądają w grupach, sadzone co najmniej po 5, w barwach pochodzących z podobnej palety, ewentualnie w zestawieniach kontrastowych. Jeśli sadzimy 5 rożnych cebul, albo grupy tulipanów różnych kolorów obok siebie, to raczej możemy się spodziewać pstrokacizny.
Na co zwrócić uwagę sadząc cebulki w donicy:
- podstawa to dobry drenaż, z donicy w łatwy sposób musi wyciekać nadmiar wody, otwór odpływowy jest więc niezbędny, warto dodać też warstwę drenażu (żwir lub keramzyt). Na dno dajemy kilkucentymetrową warstwę ziemi, w zależności od wielkości donicy, a następnie sadzimy cebule. Tu wystarczy głębokość podwójnej wielkości cebuli. Na koniec całość przykrywamy ziemią i podlewamy.
- przez zimę donice można trzymać na zewnątrz, ale trzeba pamiętać o ich zabezpieczeniu przed mrozem (ustawić np. na warstwie styropianiu, otoczyć materiałem ocieplającym. Dużo lepszym miejscem jest garaż lub nieogrzewana szklarnia. Donice zimą trzeba raz na jakiś czas podlać, kiedy ziemia w nich nie jest zmarznięta, ale widać, że wyschła.