Spośród wszystkich warzyw, niektóre mają szczególne właściwości. Wydłużają życie, przeciwdziałają nowotworom, korzystnie wpływają na wygląd. Mają tak wiele wartości odżywczych, że wręcz bywają nazywane „superżywnością” (superfoods). Koronnym przykładem są tutaj jagody goi, które swego czasu, ze względu na swoje prozdrowotne właściwości, stały się bardzo modne. Tymczasem wcale nie trzeba sięgać po egzotyczne owoce, by uzyskać ten sam efekt. Równie bogate w wartości odżywcze są polskie aronia i żurawina, są za to znacznie tańsze i zdecydowanie łatwiej dostępne. Co to oznacza? Ano to, że warto rozejrzeć się wokół siebie, skorzystać z tego, co już mamy w ogrodzie, a jeśli nie mamy, to może spróbować wyhodować własne owoce i warzywa o cudownych właściwościach?
Zaraz zaraz, po co mam sadzić, pielić i pielęgnować warzywa, skoro w aptece mogę kupić najnowsze i najlepsze witaminy i codziennie łykając tabletkę zapewnić sobie zdrowie?
Niestety, tabletka to nie to samo. Naukowcy już dawno udowodnili, że nasz organizm zdecydowanie łatwiej wchłania korzystne składniki z warzyw i owoców. Szczególnie wartościowe substancje znajdują się w skórkach, dlatego jeśli to tylko możliwe, najlepiej owoców i warzyw nie obierać. Warto też znać historię owocu czy warzywa, które będziemy zjadać. Co do tych, które posadzimy sami, mamy pewność. Wiemy czym były nawożone i czy ktoś nie używał chemii, by np. zwalczyć szkodniki. Jeśli nie jesteśmy w stanie sami wyhodować (nawet w sporym ogrodzie nie ma możliwości posadzenia i uprawiania wszystkich warzyw i owoców) ;), wówczas warto dobrze się przyłożyć do znalezienia gospodarstwa, z którego będziemy kupować owoce i warzywa. Bardzo pomocne są spółdzielnie i kooperatywy.
Na jakie superowoce i superwarzywa postawić?
Borówka amerykańska
Prawdziwy ninja wśród zdrowych owoców. Ma mnóstwo przeciwutleniaczy, które chronią organizm przed chorobami cywilizacyjnymi i starzeniem oraz substancje działające przeciwnowotworowo. Są też prawdziwą bombą witaminową, obfitującą w witaminę C, PP, witaminy z grupy B oraz cynk, selen i miedź.
Borówki z łatwością można hodować ją we własnym ogrodzie, jeśli tylko zapewni im się dobre stanowisko – kwaśną i wilgotną ziemię oraz sporo słońca. Borówki świetnie nadają się też do pojemników, w których łatwiej utrzymać kwaśność ziemi.
Brukselka
To warzywo pomaga walczyć z rakiem dzięki zawartości specjalnych substancji: glukozynolanów. Jest też bogate w kwas foliowy, błonnik i witaminę C. Tej ostatniej zawiera znacznie więcej niż cytrusy. Wiedzieliście? Ja też nie 🙂
Brukselkę można hodować z nasion lub z gotowej rozsady. Zbiory zwykle rozpoczynają się we wrześniu. Niestety, przy ciepłych zimach warzywo to może gorzej wykształcać główki, ale i tak jest pyszne i dostarcza małych kapustek przez całą zimę.
Burak
Ta roślina to samo zdrowie, zarówno w liściach, jak i w korzeniu. Jest bardzo bogata w żelazo, dzięki czemu pomaga zwalczyć niedokrwistość. Ma też kwas foliowy i azotany, zwiększające wydolność organizmu i pozytywnie wpływające na ciśnienie.
Burak jest bardzo łatwy w uprawie, jedyne czego wymaga to żyzna ziemia i podlewanie. Nasiona wysiewa się wiosną, co kilka centymetrów, tak żeby rośliny miały miejsce na rozwój korzeni. Jeśli wystarczą Wam liście buraka, roślinkę można też hodować w pojemnikach i donicach, gdzie wykształcają drobniejsze korzenie.
Jarmuż
Nie ma lepszego składnika zdrowych, warzywnych koktajli, niż jarmuż. To warzywo, które od lata do następnej wiosny zapewnia nam stały dostęp do zielonych listków. Mróz i śnieg mu niegroźne, a po przemrożeniu nawet smakuje lepiej. Jarmuż to bogactwo witamin K, C i A. Ma mało kalorii i dużo substancji odżywczych, błonnika i kwasu foliowego.
Jarmuż jest bardzo łatwy w uprawie. Sadzonki można z łatwością przygotować samemu, wystarczy wysiać nasiona do ziemi, trzymać na słonecznym parapecie, jak podrosną posadzić do większych doniczek (przepikować), a następnie posadzić w gruncie. Jarmuż rośnie na dużą roślinę, dlatego trzeba go sadzić w sporych, nawet półmetrowych odstępach.
Jeżyna
Ten owoc ma tak dużo fioletowego pigmentu (antocyjanów), że aż od niego kipi. To oznacza, że jeżyny mogą zapobiegać powstawaniu nowotworów, bo zawierają silne przeciwutleniacze, wzmacniają odporność i pozytywnie wpływają na nasz układ krążenia.
Jeżyna jest łatwa w uprawie. Wystarczy posadzić ją w żyznej glebie i podlewać. Można ją prowadzić w formie krzewu lub rozpiąć poziomo na płocie. Jesienią, po owocowaniu, trzeba usunąć gałęzie, które w danym roku owocowały. Z tych, które roślina wypuściła, w przyszłym roku będą owoce.
Marchew
Już w szkole podstawowej uczą, że marchew zawiera karoten, doskonały przeciwutleniacz, który w naszym organizmie zamienia się w witaminę A, pozytywnie wpływając na wzrok i skórę. Ale marchewka to także poliacetylen, który ma udowodnione działanie przeciwnowotworowe, ograniczając rozwój komórek nowotworowych. Warto zjadać nie tylko tradycyjną, ale też fioletową marchewką, która zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy, chroniących nasz organizm przed starzeniem i chorobami cywilizacyjnymi.
Marchewka jest dobra zarówno do gruntu, jak i do pojemników. Tradycyjnie sieje się ją wiosną, ja robię to w połowie kwietnia, a potem w sezonie jeszcze kilka razy dosiewam, żeby mieć stały dostęp do młodych marchewek. Marchew warto siać od razu rzadko, co 3-5 cm, inaczej trzeba ją będzie przerywać dla uzyskania prostych, dużych korzeni, a to przyciąga niebezpiecznego dla marchewki szkodnika – połyśnicę marchwiankę.
Pietruszka
Znajduje się w czołówce warzyw najbardziej bogatych w witaminy i fitoskładniki, czyli substancje, które mają działanie lecznicze i profilaktyczne. Obfituje w witaminy A, C i K, ale także żelazo i kwas foliowy. Witaminy i minerały (wapń, magnez i potas), które zawiera pietruszka pozytywnie wpływają na krążenie krwi. Pietruszka jest także świetna w usuwaniu z organizmu toksyn.
Pietruszkę można hodować z nasion, ale też kupić gotową sadzonkę w supermarkecie. Ta druga zapewni nam przede wszystkim niemal całoroczny dostęp do natki, pierwsza da nie tylko natkę, ale i korzeń. Pietruszka dobrze rośnie w gruncie, na słonecznym lub półcienistym miejscu, ale poradzi sobie też w doniczce. Ta jednak, w przypadku odmian korzeniowych, musi być odpowiednio głęboka.
Pomidor
Szczególnie pomidory koktajlowe zawierają bardzo dużo linkopenu, który zmniejsza ryzyko raka i chorób układu krążenia. Bardzo dobre są też pomarańczowe pomidory, które zawierają linkopen w łatwiej przyswajalnej formie. Pomidory mają też bardzo dużo witaminy C i K i jeszcze więcej witaminy A. Sporo ma też w sobie kwasu foliowego, witaminy B6 i B1, które są niezbędne do prawidłowej pracy całego organizmu. Pomidory to też prawdziwa kopalnia fosforu, potasu, manganu, magnezu i miedzi.
Porzeczka czarna
Ten owoc to jedna wielka witamina C. Ma jej zdecydowanie więcej niż bardzo zdrowa borówka. 100 g owoców czarnej porzeczki niemal trzykrotnie pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Porzeczka ma mnóstwo antyoksydantów, pomaga zatem przeciwdziałać nowotworom. Obniża także poziom cholesterolu i stabilizuje ciśnienie krwi.
Porzeczki są bardzo łatwe w uprawie, zarówno w gruncie, jak i w donicy. Wystarczy je posadzić i co jakiś czas podlewać.
Rukola
Substancje zawarte w rukoli obniżają ciśnienie krwi i zwiększają wydolność organizmu podczas wysiłku fizycznego. Rukola jest też bogata w witaminy C, K i A. Warto postawić na tę z domowego warzywnika, bo ta z przemysłowej uprawy może zawierać związki azotu.
Rukolę bardzo łatwo wyhodować nawet na parapecie. Wystarczy wysiać nasiona co kilka centymetrów, przysypać je ziemią, podlać i poczekać na młode, zdrowe listki.
Owoce o fioletowej skórce i miąższu
Fiolet to zdrowie! Owoce i warzywa o tym kolorze zawierają bardzo dużo przeciwutleniaczy, które pomagają w usuwaniu z organizmu wolnych rodników. Wolne rodniki, to poważni wrogowie naszego zdrowia, ukrywają się w tkance tłuszczowej, a stamtąd przyspieszają proces starzenia się naszego organizmu i stymulują powstawanie tzw. chorób cywilizacyjnych, jak cukrzyca, nowotwory, czy miażdżyca. Przeciwutleniacze z kolei pomagają poprawiać nasz wygląd i samopoczucie.