Skip to main content

Kiedy żar leje się z nieba, a dni trwają do 21 z minutami nikt nie myśli o jesieni. Jednak, jeśli także o tej porze roku chcesz zbierać plony z własnego ogrodu, to właśnie nadchodzi czas, kiedy trzeba na poważnie się wziąć za siew lub przygotowanie rozsady na jesień.

Ostatni tydzień czerwca i pierwsze dwa (a nawet trzy, w przypadku niektórych warzyw) tygodnie lipca to najlepsza pora na zaplanowanie jesiennego warzywnika. Potem może być już nieco zbyt późno.

Skąd wiadomo, w jakim terminie siać warzywa na jesienny zbiór?

Wszystko zależy od dwóch czynników:

  • tego, kiedy w danym regionie pojawiają się pierwsze przymrozki
  • oraz tego, ile czasu dana roślina potrzebuje na wzrost i wydanie plonu

Po letnim przesileniu dni robią się coraz krótsze. Wraz z początkiem sierpnia noce zaczynają być chłodniejsze, a to sprawia, że wracają warunki, które wiele gatunków znosi zdecydowanie lepiej niż upały.

Jednocześnie ziemia jest przyjemnie ciepła, co przy właściwym, regularnym podlewaniu, zapewni naszym jesiennym warzywom idealne warunki do kiełkowania i wzrostu. Warzywa potrzebują na to średnio ok. 12-14 tygodni.

Od terminu pierwszych spodziewanych przymrozków trzeba odliczyć wspomniane 12-14 tygodni wstecz. Dodatkowo, jako, że dni stają się w tym czasie coraz krótsze i chłodniejsze, a pogoda nie zawsze dopisuje, warto doliczyć jeszcze dodatkowy tydzień lub dwa zapasu.

Na Lubelszczyźnie, gdzie mieszkam, pierwsze przymrozki zwykle zdarzają się na początku października. 12-14 tygodni wstecz od tego momentu wypada w sam środek lipca.

Jednocześnie, biorąc pod uwagę czas trwania dnia, spadającą temperaturę i fakt, że jeśli gdzieś będzie chłodno, to raczej na wschodzie, zwykle doliczam do czasu wskazanego na opakowaniu nasion 1,5-2 dodatkowe tygodnie.
Łatwo policzyć, że optymalnym terminem siewu na jesienny zbiór u nas jest przełom czerwca i lipca oraz pierwsze dni lipca.

Oczywiście nie od razu sieję wszystkie warzywa, z tymi, które potrzebują mniej czasu na wzrost chwilę czekam lub sieję je dwa razy. Te, które potrzebują kilku tygodni, sieję najpóźniej w pierwszych dniach lipca.

Co siać i sadzić z myślą o jesiennym ogrodzie?

  • ogórki – to może nie jest warzywo na typowo jesienny zbiór, ale posiane na przełomie czerwca i lipca zdąży wydać owoce zanim zrobi się bardzo zimno. Bywało, że nasze ogórki siane właśnie o tej porze roku na późniejszy zbiór, plonowały aż do października. Oczywiście liczba owoców nie jest tak duża jak przy wiosennym wysiewie, ale przyznacie, że świeży ogórek z grządki we wrześniu musi smakować nieziemsko.
  • buraczki i marchewka – im wcześniej posiejemy te warzywa, tym lepiej, bo zdążą wydać ładne korzenie. Jednak przecież i młoda, średniej wielkości marchewka i buraczki nie największego rozmiaru, w kuchni się przydadzą. Ja i buraczki i marchewkę na jesień staram się siać najpóźniej w pierwszych dniach lipca.
  • fasola – to warzywo sieję zarówno w ostatnim tygodniu czerwca, jak i dwa-trzy tygodnie później, a potem nawet pod koniec lipca lub na samym początku sierpnia. Bywa, że fasola z ostatniego siewu nie zdąży wydać owoców lub wyda ich bardzo mało, ale tylko w jednym roku się mi to zdarzyło. No i kto nie ryzykuje, ten nie zjada fasolek w październiku 😉
  • kalarepa – nigdy mi się nie nudzi, więc najchętniej miałabym ją cały rok, ale to warzywo nie przepada za upałami, twardnieje lub nie chce wykształcać główek. Dlatego najczęściej sieję ja dwukrotnie na rozsadę wiosenną (początek marca i początek kwitnienia), a następnie dopiero w lipcu, żeby zdążyła wykształcić dorodne zgrubienia we wrześniu.
  • pak choi i kapusta pekińska – te warzywa nie lubią lata, najlepiej rosną wiosną i jesienią, choć jeśli wiosna jest ciepła bardzo szybko zaczynają wytwarzać pęd kwiatowy. Jesienna uprawa daje większe szanse na powodzenie. Ja sieję je w pierwszych dniach lipca.
  • jarmuż – rzadko sieję to warzywo na jesienny zbiór, dlatego, że mam go sporo w warzywniku z siewu wiosennego. Jarmuż jest odporny na chłód, więc świetnie poradzi sobie w warzywniku przez całą zimę, obdarowując całą masą smacznych listków, idealnych do zielonych koktajli. Kto nie wysiał go wiosną, na przełomie lipca i sierpnia ma ostatni moment by to zrobić.
  • sałata – niestety, przy zbyt dużym upale i długim dniu sałata bardzo łatwo zaczyna wytwarzać pęd kwiatowy, jednak na rynku już pojawiły się odmiany bardziej odporne. Po krótkiej przerwie w czerwcu, w okolicach pierwszej dekady lipca można już zaczynać siać sałatę na jesienny zbiór. Ja zwykle potem dosiewam ją jeszcze raz, w sierpniu, z przeznaczeniem na uprawę zimową.
  • groszek – to warzywo często reaguje mączniakiem na letnie upały, zaś posiane w połowie lipca zdecydowanie lepiej sobie poradzi.
  • burak liściowy – to warzywo, które świetnie radzi sobie z chłodami. Odrobina niskiej temperatury pięknie podkreśla kolor łodyżek i blaszki liściowej, szczególnie odmian różowych, żółtych i czerwonych. Buraki liściowe sieję na początku lipca, potem zostawiam je w gruncie przez cała zimę. Okrywane lub gdy zima jest łagodna, potrafią wydawać listki bardzo długo, a wiosną obdarzyć nas bonusowym pakietem pysznych ogonków.
  • szpinak – ten z jesiennego siewu udaje się zdecydowanie lepiej, niż siany wiosną. Wiosenny szpinak często wybija w pędy kwiatowe, ten siany na jesień serwuje nam świeże listki przez cały wrzesień, październik i listopad. Wiosną z kolei zamienia się w prawdziwą szpinakową dżunglę. Sieję szpinak ok. drugiej lub na początku trzeciej dekady lipca.
  • rzodkiewki – obecnie na rynku jest sporo odmian nieźle znoszących upały, dzięki czemu siew można zacząć nieco wcześniej, a generalnie to warzywo można siać aż do września. Ja z siewem na jesienny zbiór czekam do połowy lub nawet trzeciego tygodnia lipca.
  • brukselka – nigdy wcześniej nie siałam tego warzywa w lecie, ale w tym roku spróbuję. Mam nadzieję, że roślina zdąży wykształcić dorodne łodygi i da mi niezły plon wczesną wiosną. To będzie taki mój test 🙂

Aby zwiększyć szanse na powodzenie jesiennych upraw, warto zapewnić roślinom dobre warunki do wzrostu. Niezłym patentem jest sianie nasion nieco głębiej, by trafiły na chłodniejszą i bardziej wilgotną glebę.

Do czasu skiełkowania warto trzymać paletkę z rozsadą we w miarę chłodnym miejscu. W pierwszym okresie warto nie tylko pilnować regularnego podlewania młodych roślin, ale też nieco je zacieniać, by lepiej znosiły upał.

co siać w kwietniu

Powodzenia w jesiennych uprawach!

Jeśli te informacje okazały się dla Ciebie przydatne, możesz postawić mi kawę na buycoffee, portalu wspierającym twórców internetowych 🙂

O terminach siewu i sadzenia warzyw przez cały rok pisałam także w poniższym artykule. Znajdziesz tam m.in. porady na temat siewu warzyw do uprawy zimą.