Skip to main content

Ogrodnictwo uczy cierpliwości. Chwilę trzeba się pomęczyć, aby móc wybrać się do warzywnika i wrócić z niego z koszykiem pełnym zbiorów. Są jednak warzywa, które plon dają szybciej niż inne, więc jeśli cierpliwość nie jest Twoją mocną stronę – postaw właśnie na nie.

W Polsce pierwsze wiosenne wysiewy startują zwykle około połowy kwietnia. Pierwsze zbiory pełną parą to z kolei połowa czerwca/początek lipca.

Sałata

Rekordzistą we wzroście jest sałata. Bywa, ze wystarczą jej 4 tygodnie od posiania do zbioru, 6 tygodni to już pewność, że będziemy zajadać dorodne, kruche główki. Nasiona sałaty warto wysiewać po trochu co jakiś czas, dzięki czemu zapewnimy sobie dostęp do świeżej sałaty przez dużą część sezonu. W lecie, kiedy robi się upalnie, sałata ma tendencję do wybijania w kwiatostan, dlatego w lipcu i sierpniu warto zrobić sobie sałatową przerwę.

Rzodkiewka

Podobny czas wzrostu ma rzodkiewka. Po 4 tygodniach od wysiania możemy już chrupać różowe korzonki. Podobnie jak sałata, rzodkiewka raczej nie uda się w środku upalnego lata. Za to wiosna i jesień, kiedy jest nieco chłodniej, a dzień staje się krótszy, to dla tego warzywa najlepsza pora.

Szpinak

Około 6 tygodni na wzrost potrzebuje szpinak. Kiełkuje szybko i już po kilkunastu, kilkudziesięciu dnia można mu podkradać listki na sałatkę. Szpinak siany wiosną jednak szybko zakwita, to zwykle reakcja na zmienne warunki atmosferyczne i wysoką temperaturę. Jest na to sposób. Wystarczy wysiać szpinak jesienią, we wrześniu, skorzystać ze zbiorów młodych listków, a następnie cieszyć się tą rośliną wiosną. W ten sposób sprawdza się zdecydowanie lepiej.

Marchew i pietruszka

Także po 6-8 tygodniach od wysiania można chrupać świeżą marchewkę. Nie ma ona wówczas pełnego wymiaru korzenia, jest jednak nieziemsko słodka i pyszna. Mój patent na marchewkę to kilkukrotny siew w ciągu sezonu, dzięki temu mam marchewkę nie tylko ma przechowywanie, ale także do chrupania na świeżo od czerwca, do października. Pietruszkę sieję tylko raz, za to jej gotowa do obrywania natka pojawia się bardzo szybko w takich ilościach, że zwykle na cały sezon wystarcza mi jeden rządek tego warzywa.

Burak, cebula i fasola

Mój patent na botwinkę to przygotowanie rozsady buraka ćwikłowego w domu. Wysadzony w kwietniu do gruntu już w czerwcu daje sporo liści i średniej wielkości korzenie. Przy kilkukrotnym siewie botwinkę można mieć cały czas pod ręką. Burak wysiany prosto do gruntu potrzebuje ok. 8 tygodni, by osiągnąć etap, w którym przy obrywaniu listków nie zrobimy mu większej szkody.

Szybkim warzywem jest też fasolka szparagowa. Dwa miesiące to zwykle aż nadto, by zacząć zbierać pierwsze strąki. Pierwsze zbiory nie są może zbyt obfite, ale jako dodatek do obiadu zupełnie wystarczą.

Cebula z dymki jest gotowa do zbiorów już po ok. 8-10 tygodniach od wysadzenia. Ok, to nie są dorodne, duże jak pięść cebule, ale jeśli posadzi się ich sporo, to spokojnie można sukcesywnie podbierać główki przez cały sezon. Młoda cebulka jest idealna do pomidorowej sałatki 🙂

Ziemniaki

Ziemniaki sadzę zwykle w połowie kwietnia. Około 1 lipca wyruszam na ziemniaczaną grządkę z łopatką, którą podkopuję się pod krzaczek, pod którym znajduję pierwsze, młode ziemniaczki. Wprawdzie mają wielkość dziecięcej piąstki, ale ich smak jest niesamowity. Ugotowane w 20 min od zebrania zachowują w sobie wszystko, co mają najlepsze. Z koperkiem i kefirem smakują obłędnie.

Ogórki

Połowa kwietnia to też czas, kiedy wysiewam ogórki. Pierwsze zbiory mam już pod koniec czerwca. Żeby zaoszczędzić miejsce w moim małym warzywniku ogórki prowadzę na pionowych podporach. Drugi raz ogórki wysiewam w czerwcu, dzięki czemu zbiory udaje mi się utrzymać aż do września a nawet października.

Cukinia

W tym roku wysiana przeze mnie cukinia wydała pierwsze kwiatki już po dwóch tygodniach. Każdy taki kwiatek to potencjalny owoc, ja jednak pozbyłam się ich, bo było jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie na wysadzenie sadzonki do gruntu, a w domu owoce i tak by się nie udały. To jednak pokazuje, że cukinia nie każe na siebie długo czekać. Cztery, sześć tygodni i możesz się cieszyć pierwszymi owocami.

Jak widzicie jest wiele warzyw, które mogą dać szybki zbiór. Niecierpliwi ogrodnicy mają naprawdę wiele opcji do wykorzystania.

A Wy jakie szybko rosnące warzywa lubicie najbardziej?