Proziaki, czyli takie podpłomyki na sodzie, podobno pochodzą z Podkarpacia, ale w moim domu na Lubelszczyźnie też były doskonale znane. Dla mnie to smak dzieciństwa.
Danie to jest bardzo łatwe do przygotowania i w taki prosty sposób pyszne. Możne je podawać na słodko – z domowym dżemem lub na wytrawnie, np. z grillowanymi warzywami. Te z dżemem idealne na sobotnie śniadanie. Podane z salsą z grillowanych warzyw doskonale sprawdzą się na imprezę przy grillu.
Składniki:
- pół kilograma mąki pszennej
- szklanka zsiadłego mleka, może być też kefir lub maślanka
- łyżeczka sody oczyszczonej
- po pół łyżeczki soli i cukru
- 1 jajko
Wykonanie:
- Zsiadłe mleko (kefir lub maślankę) oraz jajko (wszystko najlepiej w temperaturze pokojowej) zmieszaj z mąką przesianą z sodą, solą i cukrem. Zagnieć gładkie ciasto i odłóż je na chwilę do odpoczęcia.
- Ciasto podziel na 3 części i rozwałkuj na cienkie, ok. 0,5 cm placki. Szklanką wykrawaj z nich okrągłe proziaki (ciasto można tez pokroić nożem na prostokątne placuszki).
- Placki smaż na rozgrzanej lekko naoliwionej patelni. Uważaj jednak z temperaturą, bo proziaki łatwo się przypalają, w środku pozostając niedopieczone
- Jeszcze ciepłe proziaki podawaj np. z dżemem, salsą z grillowanych warzyw lub hummusem
Smacznego!